17 marca klasa VIa pod opieką wychowawczyni pani Marzeny Podgórskiej i nauczycielki religii pani Bernadety Trojan wybrała się na wycieczkę do Lubawy. To bliskie nam, sąsiedzkie można powiedzieć, miasto, okazało się być bardzo mało znane wśród społeczności uczniowskiej. Tym bardziej warto je było odkryć.
Rozpoczęliśmy zwiedzanie od Spółdzielni Rolniczo-Handlowej Rolnik. Dzięki uprzejmości pań Bernadety Szczepańskiej i Lucyny Preuss mogliśmy zajrzeć do zaułków zakładu pracy, poznać proces produkcji chleba i słodkich wypieków od podszewki. Ogromne wrażenie zrobiły na nas wielkie silosy mieszczące po 15000 kg mąki i zapach świeżo upieczonych według tradycyjnej receptury bochenków. Dostaliśmy pyszny, oparty tylko na naturalnych składnikach, chleb i słodkie ciastka na drogę i ruszyliśmy dalej, tym razem na lubawski zamek. Przepiękne stare mury skrywały nowoczesny budynek Centrum Aktywności Społecznej, w którym obejrzeliśmy niezwykłe artefakty historyczne i zakupiliśmy pamiątki. Następnie udaliśmy się w stronę kościoła św. Anny, gdzie charyzmatyczny ksiądz Paweł pokazał nam salkę muzealną i wnętrze barokowej świątyni. Zabytkowe mszały, mające kilkaset lat obrazy i historie opowiedziane przez księdza na długo zapiszą się w pamięci. Nie mogliśmy nie odwiedzić również Sanktuarium Matki Boskiej Lipskiej. Spacer po przepięknym parku i ciekawostki opowiedziane przez panią Bernadetę Trojan, będącą nie tylko katechetką, ale i licencjonowanym przewodnikiem, skłoniły do refleksji. Pogoda dopisała, słońce świeciło, kontakt z naturą w tym niezwykłym miejscu był bardzo przyjemny. Ostatnim punktem wycieczki była pizzeria, gdzie oprócz pysznego posiłku można było poszaleć w tzw.”małpim gaju”.
Dziękujemy serdecznie Spółdzielni Rolniczo- Handlowej Rolnik za gościnność i uchylenie tajemnic zakładu pracy oraz księdzu Pawłowi Śliwińskiemu za ciepłe przyjęcie i możliwość poobcowania z niezwykłą historią Matki Boskiej Lipskiej.
Marzena Podgórska
